X Morskie Mistrzostwa Kutna

Udział w wyjeździe 48 osób, startowało 37 zawodników w dwóch zawodach.
Wędkarski weekend nad Bałtykiem rozpoczął się od wędkowania na wodach morskich w okolicach Łeby. Łowiliśmy z plaży, nabrzeży portowych i na rzece Chełst w Łebie. Efekty były o wiele lepsze na rzece, brak śledzia. Ponieważ mieliśmy super pogodę towarzyszące nam rodziny nie nudziły się i opalały się na plaży. W sobotę wypłynęliśmy na dorsza kutrem „BALBINA”. Pogoda od rana wspaniała ale brania pod zdechłym psem. Momentami totalna flauta. Jednak walka o każdą zdobycz była bardzo zacięta.
Jubileuszowe X Drużynowe Mistrzostwa Kutna o puchar „Prezydenta Miasta Kutno” wygrała ekipa Koła Nr 109 - I w składzie : Mariusz Śniecikowski, Szymon Błaszczyk i Rafał Wawrzyńczak – 6 pkt.
II – miejsce Koło Nr 110 - 8 pkt. w składzie : Jacek Byczek, Patryk Byczek i Andrzej Ziębicki.
III – miejsce Koło Nr 109 – II – 10 pkt. w składzie : Paweł Majtczak, Marek Pawłowski i Mariusz Gabryelczak. Startowało 6 drużyn. IV – „ZALEW” Kutno – 13 pkt. Jedna drużyna z powodów losowych wycofała się w ostatniej chwili.
Rozegraliśmy również X Indywidualne Morskie Mistrzostwa Kutna o puchar „Przewodniczącego Rady Miasta w Kutnie”
I – Szymon Błaszczyk – Koło Nr 109 Kutno – 330 pkt.
II – Paweł Majtczak – Koło Nr 109 Kutno – 169 pkt.
III – Jacek Trawiński – „ZALEW” Kutno – 167 pkt.
IV – Rafał Wawrzyńczak – Koło 109 – 162 pkt. V – Marek Pawłowski – Koło 109 – 157 pkt., VI – Andrzej Ziębicki Koło 110 -153 pkt., VII – Patryk Byczek Koło 110 -123 pkt.
Największego dorsza o wymiarze 56,5 cm złowił Kol. S. Błaszczyk. Start 19 zawodników.
Puchary i nagrody wręczyli : Skarbnik i Sekretarz Miasta w imieniu Prezydenta oraz Przewodniczącego Rady Miasta Kutno. Zawody mogły się odbyć dzięki wsparciu jakie otrzymaliśmy od samorządu miasta Kutno. Po zawodach spotkaliśmy się na wspólnym posiłku w miejscowej smażalni ryb. Nawiązały się serdeczne kontakty.
Kilka rodzin przeniosło się do Jastrzębiej Góry i wędkowało do środy polując na belony, rewelacji nie było. Kiedy my wędkowaliśmy nasze rodziny zwiedzały piękne okolice i korzystały kąpieli słonecznych. Najodważniejsi skoczyli w fale naszego pięknego Bałtyku.
W trakcie wyjazdu było wiele chwil, które spędzaliśmy wspólnie w gronie całych rodzin. Był więc czas i na sport wędkarski jak i na wspólne biesiadowanie. Tylko życzyć sobie aby wszelkie wyjazdy przebiegały w tak rodzinnej ciepłej atmosferze, pracy było dużo ale chętnych do pomocy w żadnym momencie nie brakowało. Razem przygotowaliśmy i posprzątaliśmy po sobie.